Cześć!
Potrzeba matką wynalazków i właśnie taka potrzeba mnie naszła. Potrzebowałam przenośny wzornik lakierów do paznokci, które mam w swojej kolekcji.
Przejrzałam dużo stron i były to gotowe plastikowe próbniki, lub kawałki grubszej folii. Były one malowane lakierami i podpisywane. Super można je różnie kolorystycznie układać i sprawdzać który kolor razem pasuje, jednak mi to nie wystarczało. Idąc na zakupy lakierowe, nigdy nie pamiętałam, które odcienie mam. Więc z tej potrzeby narodził się mój pierwszy Do It Yourself!
Aby zrobić taki wzornik, będziesz potrzebować:
- notes (mój to notes jest w formacie A6, 96 kartkowy, w kratkę i w twardej okładce)
- lakiery do paznokci
- długopis
- klipsy do papieru
Cały notes podzieliłam na 10 prawie równych części. Pozostawiłam na początku 8 pustych stron, myśląc o spisie treści bądź legendzie do oznaczeń. Każdy dział został przypisany danym kolorom, aby ułatwić poszukiwania. Moje rozdziały to:
- bezbarwne, matowe, brokatowe, białe
- żółte, złote
- pomarańczowe, czerwone
- różowe, fioletowe
- niebieskie,
- zielone
- szare, srebrne
- brązowe, beżowe
- czarne
- odżywki do paznokci
Poniżej znajdziecie zdjęcia niektórych z tych działów.
Jak wygląda uzupełnianie lakierów? Bardzo prosto. Wszystkie kolory w działach dodatkowo ponumerowałam. Trzeba narysować okienko, u mnie to 1 cm na 1,5 cm- jest to wystarczająca powierzchnia na jeden kolor. Następnie uzupełniam nazwę producenta, numer lakieru oraz nazwę serii (jeśli istnieje). W planach mam wprowadzić dodatkowe oznaczenia grup lakierów, np. matowe, jedno- warstwowe, piaski, satynowe, edycja specjalna, itp.
Następnie zabezpieczam notes przed zamknięciem, używając klipsów do papieru. Dopiero na tak przygotowany próbnik nakładam równomiernie w wyznaczonym miejscu po 2 warstwy lakieru do paznokci. Oczywiście przed nałożeniem drugiej warstwy czekam, aż ta pierwsza wyschnie.
Dodatkowo (można, ale nie trzeba) podłożyć czystą kartkę pod tą malowaną w celu zabezpieczenia przed przesiąknięciem lakieru przez papier. Można również oznaczyć kolorystycznie działy na brzegach kartek, lub jak ja- użyć do tego kolorowych karteczek samoprzylepnych.
Teraz wybierając się na zakupy, mogę zabrać ten notes i mieć pewność, że nie zdubluję sobie lakierów lub kolorów. A może chcę kupić lakier, który kiedyś miałam, a nie pamiętam z jakiej firmy, jaki numer- ale mam od tego ten oto notes :)
Mam nadzieję, że się podobało i może niektórym z Was pomogłam!
Pozdrawiam!
-Agnieszka
świetny pomysł :) i wszystko w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńPrawda? A jakie to praktyczne ;)
UsuńBardzo fajna sprawa! :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńO świetny pomysł, muszę Ci go podkraść. :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy ;)
UsuńSuper pomysł. To naprawdę fajne, że w tak wiele rzeczy można zrobić samemu. :)
OdpowiedzUsuńhttp://mytinymess.blogspot.com/